wtorek, 24 lipca 2012

Dykcja ft. Kondycja - Uwolnić przeponę


Rysunek znaleziony na blogu Krzysztofa Trznadela , trenera emisji głosu. Przez niego ulepszony i ciekawie opisany.

Przedstawia prosty sposób na trening przepony. Ten czerwony prostokąt to książka. Ten ludzik to Ty. Połóż się na ziemi i oddychaj, z owym przedmiotem na brzuchu. Ma ono sprawić ,iż zaczniesz czuć się swobodnie podczas mówienia i łapania oddechu. Grunt to nie przesadzić, dyskomfort- zero.


Nie umiesz oddychać przeponą? Oto kilka kroków aby się tego nauczyć .Nawet nie musisz podnosić się z krzesła na którym właśnie siedzisz.

1.Usiądź wygodnie na krześle,
2.Połóż ręce na brzuchu,
3.Wykonaj głęboki wdech nosem,
4.Przy wdechu twój brzuch ma podnosić się do góry, a nie jak za zazwyczaj robić się wklęsły,
5.Zatrzymaj chwilę powietrze w płucach z wypiętym brzuchem – masz sobie wyobrazić, że masz zamiast brzucha balonik,
6.Wydech ma następować powoli przez usta,
7.Brzuch, który przemienił się w fazie wdechu w balonik wraca do pozycji wyjściowej,
Oddech powinien być spokojny, równomierny i głęboki.

Ćwiczenia oddechowe bardzo korzystnie wpływają na nasz cały organizm. Joga na przykład poprzez właśnie ćwiczenia oddechowe przywraca wewnętrzną równowagę. ( układ oddechowy, krwionośny). Każdy dzień rozpocznij od paru skłonów, wdechów nosem, wydechów ustami.


Ćwiczenia po treningu oddechowym mogą być trochę "krótsze", ale równie staranne. WSZYSTKIE ĆWICZENIA WYKONUJEMY NA GŁOS. Szept bardzo obciąża nasze struny głosowe.

Ćwiczenie 1. Starannie wymawiamy sylaby, przechodząc od szeptu do pełnego głosu.

bda-dba bdo-dbo bde-dbe bdu-dbu
bdi-dbi bdy-dbi bdą-dbą bdę-dbę

pta-tpa pto-tpo pte-tpe ptu-tpu
pti-tpi pty-tpy ptą-tpą ptę-tpę

Ćwiczenie 2. Przed lustrem , coraz to szybciej. Staccato.

a-o-a-o-a-o-a-o-a-o
o-a-o-a-o-a-o-a-o-a


Ćwiczenie 3. Tekst na dziś, znowu Andrzej Waligóra. Dociskaj końcówki poszczególnych wyrazów, baaardzo dokładnie.

Bajarz jajarz
Komu bozia poskąpiła
I rozumu dała pół,
Kogo niania upuściła
W niemowlęctwie główką w dół,
Kto się uczyć nie chciał w szkole
I pan mówił "ty matole",
Komu aż trzeszczała pupka,
Bo tak wszyscy lali głupka -
Niech się wstydem nie rumieni,
Łzami doli swej nie zrasza,
Do tłuczenia niech kamieni
Ochotniczo się nie zgłasza,
Może bowiem żyć jak książę
I kwitnąć jak kwiatek
Z układania durnych książek
Dla nieszczęsnych małych dziatek :
- o Muchomorku - bandziorku,
- o Karaluszku - świntuszku,
- o Kotce - kompletnej idiotce,
- o Krokodylku - imbecylku,
- o Bażancie - malwersancie,
- o Wilku - debilku,
- o Kosie co dłubał w nosie,
- o Mrówkojadzie co lubił w przysiadzie,
- o Szopie Praczu - rozpruwaczu,
- o Tasiemcu w jednym Niemcu,
- o Pasożycie w jednym Izraelicie,
- o Owsiku w jakimś Chińczyku,
- o Myszce w kiszce,
- o Gliździe,
- o Smierdzielu - gwałcicielu,
- o Lilijce - lesbijce,
- o Lisku - syfilisku,
- o Gorylu - pedrylu,
- o Niedźwiadku - pierdziadku,
- o Mewce - kurewce,
- o Matołku na wysokim stołku,
- o Krecie w komitecie,
- o Tajniaczku - bydlaczku,
- I o Mendzie w urzędzie!
A ja też zapalę fajkę
I gdzieś koło wtorku
Machnę lewą nogą bajkę
O autorku - upiorku!!!



Ćwiczenia dla maluchów, rozpisy zajęć i zabaw logopedycznych od października ,kiedy to wrócę do pracy z dziećmi ;)

sobota, 21 lipca 2012

Dykcja alfabetycznie vol.1 & poezja dykcyjna

Coś na rozruszanie :

Ustań w szerokim rozkroku. Teraz powoli i ostrożnie spinaj mięśnie swojego ciała zaczynając od palców u stóp kończąc na mięśniach twarzy ( podnosząc ręce). Rób to po kolei. Kiedy już zepniesz wszystkie mięśnie szybko wypuść powietrze rozluźniając je. Wykonaj ćwiczenie 3-5 razy dziennie. Pozbędziesz się chrypki w głosie i poćwiczysz trochę swoje płuca.

1. Powoli od szeptu do pełnego głosu
staccato ( jak w muzyce, oddzielne wymawianie ) a a a a a a a ...
legato ( łącznie) aaaaaaa...
Powtarzamy ćwiczenie dwa razy ( przesadnie i wyraźnie ! )

2. Samogłoskę a łączymy z innymi
staccato : a-a a-o a-e a-u a-i a-y
legato: aa ao ae au ai ay

3. Wymawiamy ciągi słów bardzo starannie. Poziomo i pionowo. Coraz to szybciej , lecz tak samo wyraźnie.

basa-basia-basza-bacza-bara
dasa-dasia-dasza-dacza-dara
kasa-kasia-kasza-kacza-kara
tasa-tasia-tasza-tacza-tara
rasa-rasia-rasza-racza-rara
wasa-wasia-wasza-wacza-wara

(tekst ćw.3 M.Deleżyńska)

4. Czytaj głośno i wyraźnie, artykułując szczególnie samogłoski. Nie wstydź się niech cały blok cię słyszy.

Jeden optyk mieszkał z synem
A ten syn był synoptykiem
I ten syn miał konkubinę
Ożenioną z pewnym prykiem.
Pryk okazem był sceptyka
Jak po cichu mawiał optyk,
A pryk mawiał do optyka
Że sceptykiem jest synoptyk.

Raz objadłszy się papryką
Poszedł w miasto syn z patykiem
I zerwawszy z synoptyką
Zajął się wyłącznie prykiem.
Wtedy dwaj posterunkowi
Przyskrzynili syna za to
I donieśli optykowi:
- Syn synoptyk tkwi za kratą!

Biedny optyk chcąc być z synkiem
Nie rozmyślał ani szczypty,
Tylko jął się skradać rynkiem
By z muzeum ukraść tryptyk.
Lecz gdy tryptyk kładł do kosza
I czas tracił przy tryptyku,
Nagle słyszy glos kustosza:
- Tryptyk kradniesz, ty optyku???

Prokurator rozgryzł problem
Bez sięgania do detali:
Złapał skobel i tym skoblem
Zamknął wszystkich w dużej sali.
Siedzi optyk razem z prykiem,
Konkubina i synoptyk,
Oraz kustosz wraz z tryptykiem
Tym, co go chciał ukraść optyk.

Wprawdzie kupy się nie trzyma
przedstawiona tutaj fikcja
I pointy wcale nima,
Ale za to
Jak bogato
Się przedstawia nasza dykcja!

(tekst ćw.4 Andrzej Waligórski)

Herbata, kamienie i lustro.

Co...? - ile razy w życiu słyszałeś od swojego potencjalnego słuchacza to słowo? Pewnie niejednokrotnie. Nigdy i dla nikogo nie jest za późno aby polepszyć higienę swojej mowy.

Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć...bo dykcję trzeba szlifować.

Czy ludzie ważni ( i poważni) mogą mówić niezrozumiale? OCZYWIŚCIE ŻE NIE. Czy ty możesz mówić niezrozumiale? Oczywiście że nie. Ładny ton, postawa i oddech podczas prezentacji dają plus 10 punktów zaimponowania szefowi. Dlatego, chcąc mówić wyraziście i być słyszanym nasza mowa i artykulacja musi być GIĘTKA.
Demostenes aby poprawić swoją dykcję ćwiczył mówienie z kamieniami w ustach. Ta zasada, stara i zbyt nie higieniczna ma dziś swoje odwzorowanie. Znany i lubiany Zbigniew Zamachowski robił to samo, tyle że z korkami od wina. Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć... najlepiej przed lustrem. Nie musi to być godzina dziennie mordęgi dla naszego języka. Wystarczy 10-15 minut. Przedtem najlepiej wypić cieplusią herbatę z cytryna aby struny głosowe nie uległy "kontuzji".

Na moim blogu znajdziecie porady nauki dykcji, modulacji głosem.Dla dorosłych ćwiczenia artykulacyjne, łamańce językowe , przeróżne teksty,mowy,przemówienia. Dla dzieci zabawy logopedyczne które można wykorzystać zarówno w przedszkolu (tak jak ja) oraz prywatnie, w domu z własnym łobuzem.
Zapraszam do śledzenia coraz to nowych pomysłów na to jak stać się wielkim mówcą.