Po świętach wracamy do pracy! Na rozluźnienie (głównie dla dzieciaków) wierszyki z głoską, która sprawia najwięcej trudności. R w całej okazałości!
Wędrówka raków
Drogą kroczą małe raki.
Opuszki naszych palców robią "kroki" po stole.
Krople rosy robią znaki.
Rysujemy niewidzialne obrazki, które muszą odgadnąć nasi kompani do zabawy.
Skrzypce raków podszczypują.
Szczypiemy towarzyszy.
W rytmie marsza maszerują.
Palce maszerują w jednym rytmie.
Po dwóch torach, dlugą drogą,
z góry na dół, w przód i w tył.
Przesuwamy całe dłonie w przód i w tył.
Pierwszą nogą, drugą nogą.
Robimy to na przemian palcami.
Ach co to za spacer był!
Klaszczmy!
Chrupanie dropsów na tronie
Na tronie dropsy Piotrek chrupał
Rano, wieczorem, jak również w upał.
Kręcił się, wiercił, nogami tupał,
Aż jeden dropsik pod tron mu upadł.
Trening stremowanego trębacza na trapezie
Na wielkim trapezie trębacz trenował,
A przed występem trochę się tremował.
Trąbił na trąbie, zadyszkę złapał,
Lecz na trapezie uparcie skakał.
B.Dawczak,I. Spychał, Rerki. Zabawy z głoskami, Gdańsk 2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz