wtorek, 18 grudnia 2012

logomiks


Witam tego zimnego pochmurnego wieczoru. Ostatnio choroba nas wzmogła , sesja tuż tuż a notki na blogu rzadko. W tym "ciężko strawnym" okresie będziemy starały się chociaż raz na jakiś czas polecać wam ciekawe ćwiczenia i takie tam ciekawostki łap głosowe. 

Ćwiczenie na dziś, to wiersz Stanisława Młodożeńca " Futurobnia". Przeczytajcie go naszą tradycyjną metodą. Pierwszy raz powoli(  aby zapoznać się z treścią  drugi raz szybciej). Jeżeli myślicie,że jesteście w stanie przeczytać go jeszcze szybciej zróbcie to! Pamiętajcie najważniejszym jest, aby nie tracić na poprawności wymowy. 
co jest najważniejsze? przesadnie artykułujemy , szeroko otwieramy buzię i nagrywamy się!


uchodzono umyślenia upapierzam poemacę
i miesięczę kaszkietując księgodajcom by zdruczyli
skieszeniłem
księgosłalnia kolejując porozwszechnia wzdaleczenia
niewieściątko z długowłosia źrenicuje umojone strofowania
wsłodyczeniu liści do mnie
„poecicu poemacąc oblubieńczysz dziewicenie
cudzodajesz utwojenia. licuneczek odmojony
w fotopiśni dziękczysyłam do uramień ciebiekolnych”
uręczyłem serdeczniejąc.
ścianizuję
dzień w dzień liści.
w jednodnieniu odlistawiam:
„tygodnieję czekająca
gwiazdozbralnia udygatnia niebosięża
cierpiechwili podserdecznia w plancidrzewiu
poecicu zniebaześlny siebiejawą zaziemicuj mojobytnię”.
nogoszybcę farysiejąc...
międzydomia tylizują...
zwyorlałem
troszczekuje... nieśmiechliwie obramieniom
przeciwiczy...
słodkowardzę... łaskawiczę...
ujednieni nóżkujemy kaskadziejąc śmiechowodziem
w wargoczwórni królewieję niebieścianie
chodzicielka uaniela słońcokola w poematni...
zbogiemłąćca ukościelnia dosięzejście...
dzieciopiskli...
w piersiopukni jakośliwie światoradanie
w poematni wieloiście...
w latobiegach dzieciomnożnych poemacę
poemacę i miesięczę kaszkietując księgodajcom.
(Kreski i futureski, 1921)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz