czwartek, 11 października 2012

Jak dbać o swój głos?

Jak pewnie zauważyliście, mamy sezon przeziębień, więc niestety chrypki i grypki mogą się zdarzać coraz częściej. Nie możemy sobie na to pozwolić! Co zatem możemy robić, żeby zadbać o nasz głos by był mocny i donośny?

Odpowiednie warunki

Nie tylko dla naszego głosu, ale również dla zdrowia najlepiej zachować temperaturę około 18 - 20 stopni w mieszkaniu. Ważna jest też odpowiednia wilgotność. Jeśli czujecie, że powietrze w pokoju jest za suche, wystarczy położyć na kaloryferze zwykłą wilgotną szmatkę. Nawilżacze i pochłaniacze wilgoci są także ogólnodostępne i za niewielkie pieniądze dostaniecie je w sklepach.

Oddychanie

Nie oddychajcie buzią w trakcie mówienia! To jest moja zmora kiedy się śpieszę. Wiadomo, że w trakcie choroby mamy często strasznie zatkany nos i trudno jest oddychać, ale wtedy bardzo szybko powietrze które wpada, wysusza nasze gardło. Słynne sztyfty do nosa rozwiążą sprawę dla chorowitych.

Nawadnianie

Kiedy mówimy długo np. w trakcie przemówienia, wystąpienia itd. bardzo dobrze mieć ze sobą butelkę wody. Na pewno zauważyliście, że wykładowcy akademiccy często przynoszą sobie coś  do picia w trakcie wykładów. Nie chodzi o to, żeby wypijać 2 litry w ciągu godziny, ale małe łyki co jakiś czas na pewno pomogą nam utrzymać higienę głosu. Oczywiście do płynów nie zaliczamy alkoholu. Pewnie wszyscy widzą jak zachowuje się nasz głos po imprezach. Zazwyczaj nasz głos brzmi jak zeznania świadka koronnego. No i unikajmy bardzo gorących bądź lodowatych napojów!

Odpoczynek

Kiedy się stresujemy, automatycznie nasz głos brzmi inaczej. Ja zazwyczaj piszczę jak mała dziewczynka. Nasze wszystkie mięśnie są spięte, zwłaszcza całe plecy, ale i cierpi na tym gardło. W czasie odpoczynku warto wykonywać też w wolnej chwili nasze ćwiczenia oddechowe, których macie mnóstwo w poprzednich notkach ;)

Niekorzystnie wpływa także na nas krzyk, gwałtowne reakcje głosem, więc jeśli się kłócicie, to lepiej walnąć talerzem w ścianę, niż krzyknąć. Talerz możecie odkupić a głos już niekoniecznie ;)

To byłoby na dziś tyle. Mam nadzieję, że skorzystacie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz